***
Wszedłem do pokoju z którego dobywał się głos GF.
No ? - Spytałem.
Będziesz ich pilnować - Powiedział poważnie - Przy okazji zwiąż mangle - Po czym rzucił ją na podłoge
Ja ?! Czemu ! - Krzyknąłem zdziwiony.
Powiedzialem coś ! - Wydarł się Golden Freddy
Przestraszylem się i od razu wziąłem do wiązania Mangle. Gdy już ją związalem, położyłem ją delikatnie Na posadzce zaraz obok Toy Chici i Toy Bonniego. Patrzył się na mnie... Niewiem czemu ale poczułem że się z kąś znamy, on chyba również to poczuł bo szybko odwrócił wzrok i ponownie patrzył się w szarą.. brudnną.. podłoge. Po chwili z Pokoju wyszedł Freddy powolnym krokiem... Teraz w pokoju byliśmy tylko Ja z Bonnie'm oraz trzema związanymi toyami.
Bonnie... - Powiedziałem ciężko - Czy ja aby napewno wszystko wiem ?
Ta... Raczej tak... - Odpowiedzial po czym wyszedł.
Usiadłem naprzeciw trójce Nowych animatronów i wpatrywałem się w nich przez następną godzinę. Aż w ewnym momencie odezwal się T.Bonnie.
Ej... - Odezwał się niepewnie T.Bonnie - O co tu chodzi... ?
Popatrzyłem się na niego niepewnie, wiedzialem co potrafi zrobić GF za rozmowe z Toyami. Rozejżalem się nerwowo po pokoju nadsłuchując czy nie ma nikogo w pobliżu i szeptem odpowiedziałem.
Nie można mi z wami rozmawiać...
Czemu ? - Zapytał pośpiesznie Młody królik.
Poprostu... Nie można, GF zabronił - Odpowiedzialęm szybko licząc że nikt inny mnie nie słyszał
Rozmowa skończyła się tak szybko jak się zaczeła, Przez cay czas wpatrywalem się w T.Bonniego ponieważ jego oczy były mi niezwykle znajome...
T.BON TWOJA KOLEI ! X"DD
~Foxy
No ? - Spytałem.
Będziesz ich pilnować - Powiedział poważnie - Przy okazji zwiąż mangle - Po czym rzucił ją na podłoge
Ja ?! Czemu ! - Krzyknąłem zdziwiony.
Powiedzialem coś ! - Wydarł się Golden Freddy
Przestraszylem się i od razu wziąłem do wiązania Mangle. Gdy już ją związalem, położyłem ją delikatnie Na posadzce zaraz obok Toy Chici i Toy Bonniego. Patrzył się na mnie... Niewiem czemu ale poczułem że się z kąś znamy, on chyba również to poczuł bo szybko odwrócił wzrok i ponownie patrzył się w szarą.. brudnną.. podłoge. Po chwili z Pokoju wyszedł Freddy powolnym krokiem... Teraz w pokoju byliśmy tylko Ja z Bonnie'm oraz trzema związanymi toyami.
Bonnie... - Powiedziałem ciężko - Czy ja aby napewno wszystko wiem ?
Ta... Raczej tak... - Odpowiedzial po czym wyszedł.
Usiadłem naprzeciw trójce Nowych animatronów i wpatrywałem się w nich przez następną godzinę. Aż w ewnym momencie odezwal się T.Bonnie.
Ej... - Odezwał się niepewnie T.Bonnie - O co tu chodzi... ?
Popatrzyłem się na niego niepewnie, wiedzialem co potrafi zrobić GF za rozmowe z Toyami. Rozejżalem się nerwowo po pokoju nadsłuchując czy nie ma nikogo w pobliżu i szeptem odpowiedziałem.
Nie można mi z wami rozmawiać...
Czemu ? - Zapytał pośpiesznie Młody królik.
Poprostu... Nie można, GF zabronił - Odpowiedzialęm szybko licząc że nikt inny mnie nie słyszał
Rozmowa skończyła się tak szybko jak się zaczeła, Przez cay czas wpatrywalem się w T.Bonniego ponieważ jego oczy były mi niezwykle znajome...
T.BON TWOJA KOLEI ! X"DD
~Foxy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz